Grają, nie liczą lat

Na akordeonie można zagrać wszystko. Koniński Kameralny Zespół Akordeonowy udowadniał to w czasie koncertu z okazji swojego 35-lecia, wykonując dzieła Mozarta, Straussa, Musorgskiego, Moniuszki, Piazzolli i Beltramiego.

Początki zespołu sięgają 1979 roku. W Słupcy Ryszard J. Piotrowski, nowy instruktor muzyki w Miejskim Domu Kultury, założył Słupecki Kwintet Akordeonowy. Nie był to zespół instrumentalnie jednorodny. Tworzyli go: Ryszard J. Piotrowski – I akordeon, Eligiusz Kawa - II akordeon, January Jasiński – III akordeon, Mariusz Stadnik – IV akordeon oraz Grzegorz Piotrowski – gitara basowa/akordeon basowy, Bogusław Brzozowski – gitara rytmiczna, Zbigniew Koronkowski – perkusja. Były też dwie wokalistki – Bożena Reszelewska i Magdalena Chmiel. Zespołem tylko akordeonowym stał się w 1983 r., kiedy to animator grupy przeniósł się do Konina. Przygarnął ich ówczesny Wojewódzki Dom Kultury. Już Koniński Kwintet Akordeonowy tworzyli: Ryszard J. Piotrowski, Eligiusz. Kawa, Stanisław Kostka, Roman Michalski, Paweł Nawrocki. Echem odbił się występ konińsko-słupeckich akordeonistów podczas V Golubskich Konfrontacji Muzycznych „O złotego gołębia Anny Wazówny” w Golubiu-Dobrzyniu (1983 r.), na których zdobyli swoje pierwsze wyróżnienie. Więcej o historii konińskich akordeonistów znaleźć można na http://www.kdk.konin.pl/jubileusz-koninskich-akordeonistow .

Na scenie KDK 19 grudnia 2014 roku zasiedli: Krystian Weber – I akordeon, Waldemar Jednoróg – II akordeon, Ryszard J. Piotrowski – III akordeon, Przemysław Kusiołek – IV akordeon i Paweł Trzos – akordeon basowy. – Koncert dedykujemy profesorowi Włodzimierzowi Lechowi Puchnowskiemu, twórcy współczesnej akordeonistyki polskiej – mówił R.J. Piotrowski. – Mamy bardzo wiele do zawdzięczenia profesorowi – wierzył w nas, dopingował do pracy, wyznaczał kolejne cele artystyczne. W czasie koncertu wykonamy kilka dzieł w jego opracowaniu muzycznym na zespół akordeonowy.

Zaczęli od Suity Gotyckiej Leona Boellmanna (opracowanie Henryka Krzemińskiego). Utwór napisany na organy zabrzmiał w wykonaniu akordeonistów... organowo, poczynając od Introdukcji a kończąc, szczególnie, na Toccacie. Świetnie ludowe instrumenty zagrały akordeony w „Antike ungarische Tänze” Ferenca Farkasa (opr. W.L. Puchnowski). W czasie wykonania „Eine kleine Nachtmusik” Wolfganga Amadeusza Mozarta okazało się, na jak trudy repertuar zdecydował się zespół. Polka „Trisch-Trasch” Johanna Straussa zabrzmiała lekko, zwiewnie, wiedeńsko. Wrażenie na słuchaczach sprawiło wykonanie „Suity Irlandzkiej” Matyasa Seibera, węgierskiego kompozytora mieszkającego i pracującego w Anglii: akordeoniści oddając atmosferę irlandzkiej melodyki podkreślali także jazzowe zacięcie kompozytora.

Po brzmieniach rosyjskich kompozytorów: walca Arama Chaczaturiana do dramatu Lermontowa „Maskarada”, Scherza B-dur Modesta Musorgskiego i „Wariacji” Anatolija Szałajewa, przyszedł czas na „Libertango” Astora Piazzolli (w opr. R.J. Piotrowskiego), „Prząśniczkę” Stanisława Moniuszki i „Pociąg” („Il treno”) Wolmera Beltramiego. A potem były bisy, czyli „Czardasz” Vittorio Montiego i „La Cumparsita” Gerardo Matosa Rodrigueza; obydwa utwory zaaranżowane z podkładem muzycznym wyraźnie przypadł do gustu słuchaczom dopytującym się, czy te utwory w takich aranżacjach znalazły się na nowej płycie zespołu. Nie znalazły? Szkoda...

Jak na jubileusz przystało były podziękowania, tym razem zespołu dla osób i instytucji, które pomogły w zorganizowaniu koncertu i nagraniu płyty. Wśród tych, którym dziękowano, byli: Urząd Miejski w Koninie, Koniński Dom Kultury, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami Komunalnymi, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, Miejskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Społecznego, Franspol, UNIQA, CEZAS Polska, Centrum Kultury i Sztuki, Starostwo Powiatowe w Koninie, redakcje „Przeglądu Konińskiego”, Radio ZET Gold, TV Wielkopolska, Andrzej Moś, Marcin Kosmalski i Adam Pawlikowski. Zespołowi zaś dziękowano przede wszystkim oklaskami. Chór męski z Zagórowa fetował akordeonistów „śpiewająco”, czyli chóralnym „Sto lat”. Sławomir Lorek, zastępca prezydenta miasta, mówił: – Nie sztuka mieć pomysł na zespół, sukcesem i sztuką jest utrzymać go na poziomie przez 35 lat!

Czy zatem mamy prawo oczekiwać na 40-lecie Konińskiego Kameralnego Zespołu Akordeonowego? - Trudne pytanie – odpowiada Ryszard J. Piotrowski. - W zespole zachodzi zmiana pokoleniowa. Dzisiaj oficjalnie pożegnaliśmy Eligiusza Kawę i Pawła Nawrockiego (choć nadal współpracujemy, bo więzi koleżeńskie nadal są silne). Między nami pojawili się dwaj nowi muzycy: Waldemar Jednoróg i Przemysław Kusiołek. Mnie coraz bardziej pochłaniają inne projekty muzyczne. Pewnie zespół czekają kolejne zmiany. Jakie, kiedy i czy w ogóle – czas pokaże.