Kapela bardzo pracowita, liczna, otwarta na kolejnych muzyków, w dużej części rodzinna i najstarsza w mieście (czyli Bastard!) koncertowała całe wakacje w mieście i regionie. Kto jej nie zna? Chyba tylko zamyśleni przechodnie, bo swoimi koncertami uświetnia niemal wszystkie miejskie wydarzenia, także te zagraniczne. Jej historia, bardzo burzliwa, sięga 1978 r.