Trzeba wielkiej przygodowej odwagi, by ruszyć do… Ubikacji! … opuścić ciepłe, bezpieczne lokum i ruszyć w obcy świat – na pomoc przyjacielowi. Taką opowieść o sile przyjaźni, o odwadze przedstawili dzieciom aktorzy Teatru Animacji w Poznaniu. Widowisko zatytułowane „Chomik Tygrys” zostało zaprezentowane 22 września br. w Konińskim Domu Kultury, w ramach pierwszej edycji „Festiwalu Teatrów dla Dzieci”. 

Bohaterem sztuki napisanej przez młodą dramaturg, Malinę Prześlugę (absolwentka kulturoznawstwa na UAM w Poznaniu; współpracuje ze scenami tworzącymi dla dzieci i dorosłych, również z Laboratorium Dramatu w Warszawie) opowiada o Chomiku o groźnie brzmiącym imieniu Tygrys. Sympatyczne zwierzątko spędza czas w klatce, rozpieszczane, dokarmiane przez Ręce – Prawą i Lewą. Mikroświat, w którym bawi się, odpoczywa i częstuje smakołykami, młody widz poznaje z perspektywy animowanych gigantycznych, troskliwych, dłoni, które głaszczą i przytulają zwierzaczka. Tygrys umila sobie czas biegając na kołowrotku. Śpiewa piosenki i nazywa to przygodą. Pewnego dnia w jego domku pojawia się nieporoszony gość – Karaluch, który mył się… przedwczoraj. Strachliwy Chomik zaprzyjaźnia się z przybyszem. Sielanka nie trwa zbyt długo. Przerażone Prawa i Lewa wynoszą intruza z klatki, by nie zrobił krzywdy ich pupilowi. Chomik Tygrys (podobny troszkę do tego drapieżnika, ale tylko z wyglądu) postanawia wyruszyć na pomoc nowemu przyjacielowi. Paraliżuje go jednak lęk. W jego pokonaniu pomaga mu Szczur – Zły i Parszywy, jak siebie nazywa. Obaj szukają Robala, ratując go przed utonięciem w przerażającej Ubikacji. Ostatecznie dokonuje tego Chomik odnajdujący w sobie prawdziwego tygrysa…

Najmłodsi widzowie, konińscy przedszkolacy, oglądali spektakl, wtórując postaciom i zagrzewając je do podjęcia trudnych decyzji: „Pomóż mu!”, „Uda Ci się!”. „Dasz radę”. „Nie bój się!” ( w trakcie przedstawienia aktorzy pytali dzieci o zdanie). Pozytywna motywacja, entuzjazm, brawa, okrzyki – zagrzewały do działania Tygrysa, Złego i Parszywego, i Robala. Widowisko zrealizowane w oszczędnej wysmakowanej scenografii, pomysłowych i perfekcyjnie wykonanych kostiumach, pełne muzyki – od rapu po barokowe arie, wypełnione piosenkami stworzyło w Koninie PRAWDZIWY TEATR. W centralnej części sceny KDK umieszczona została winylowa płyta, na której kręcił się Chomik Tygrys (z nudów nawet w tył!). Aktorzy animowali ogromne dłonie, które dbały o zwierzątko. Pręty jego klatki stanowiły konstrukcje z naciągniętym płótnem ozdobione motywami, podświetlanymi w odpowiednich momentach. Szczytem wyobraźni była jednak Ubikacja, nacierająca na wystraszonego Karalucha. Umowna (zbudowana z piramidy imitującej rolki papieru), śpiewająca, gadająca, wprowadzająca nastrój grozy. Oj, powiało thrillerem… – Czy wszystkie ubikacje mówią wierszem? – dziwił się Szczur. – I gdzie w ogóle są dzieci? W kibelku czy w teatrze? – protestował uwięziony Robal. I choć zdania były podzielone, młodzi widzowie nie mieli wątpliwości, oczarowani ich niezwykłymi przygodami.

Widowisko poznańskiego Teatru Animacji reżyserowała Laura Słabińska. Trudność polegała na tym, że tworzyła je w oparciu o gotową scenografię, którą zwykle w teatrze projektuje się zgodnie z założeniami reżyserskiej wizji. Tym razem było na odwrót, widzowie nie czuli jednak tej opaczności. Jej autorką jest studentka Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu – Ewelina Bunia, która wygrała konkurs na scenografię, ogłoszony przez dyrektora tej sceny – dr hab. Marka Waszkiela. Muzykę i piosenki do spektaklu napisał Marek Papaj. To właśnie wszyscy Ci ludzie – z aktorami na czele – potraktowali młodych widzów z Konina z najwyższym szacunkiem, tworząc przedstawienia tak piękne, mądre, wysmakowane i zawodowe jak „Chomik Tygrys”. Udowodnili też najmłodszym, że świat nie napawa jedynie lękiem, a na odwagę w imię przyjaźni można się zdobyć będąc nawet bojaźliwym zwierzątkiem.

W widowisku wystąpili znakomici artyści Teatru Animacji, których zadaniem było przekazanie wiarygodnych emocji. Zagrali je i zaśpiewali w kostiumach, częściowo animowanych i byli przy tym perfekcyjni w pełni panując nad ciałem, głosem i dykcją. Chomika, dzielnego Tygrysa zagrała brawurowo Aleksandra Leszczyńska, Karalucha (na deskorolce!) – Marcin Chomicki, sympatycznego i miłego Szczura Złego i Parszywego – Artur Romański, (rękę) Lewą i Ubikację – Katarzyna Romańska, Prawą – Piotr Grabowski.

Mamy nadzieję, że przedstawienie smakowało Dzieciom równie mocno, jak nam – dorosłym organizatorom tego wydarzenia i równie pysznie co ciepłe knedle, które po spektaklu wcinali przedszkolacy z konińskiego „Plastusia”. Z ogromną przyjemnością polecamy Państwu i Waszym Pociechom „Chomika Tygrysa” w Teatrze Animacji w Poznaniu. Spektakl miał premierę 19 września, w Konińskim Domu Kultury zaprezentowaliśmy go zaledwie 4 dni później. Do stolicy Wielkopolski niedaleko, a przygoda? Na wyciągnięcie ręki!

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Koniński Dom Kultury, Miasto Konin i Fundację na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży  „Otwarcie”, dofinansowane ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu Kultura – Interwencje 2015.


Fot. Zdzisław Siwik



Pod podanym adresem prezentujemy rozmowę z reżyser spektaklu, Katarzyną Słabińską
http://kultura.poznan.pl/mim/kultura/news/rozmowy,c,7/odwazny-jak-chomik,85466.html

 
 
REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK