Tagi:
Andrzej Łapicki obiecał widzom poezję Skamandrytów. Słowa jednak nie dotrzymał, bo wspólnie z Szymonem Pawlickim, honorowym gospodarzem Salonu, podzielili się również innymi wierszami! Była więc Szymborska, był Kofta, Norwid, a nawet hrabia Fredro z „Małpą w kąpieli”! W ostatnim przed wakacjami wydaniu Salonu Poezji Anny Dymnej w Koninie, obaj aktorzy zaprezentowali więc utwory najwyższej próby. Czytaniu wierszy towarzyszyła muzyka Chopina i Debussy’ego. Okazją do tego spotkania był Dzień Mamy.
Reporter: Izabela Bobrowska, foto: Marcin Oliński ,
Opublikowano: 28 / 05 / 2012
– Każdy turniej daje motywację, inspirację..
O hinduskim maharadży, mającym związki z Pol..
Na wyjątkowy koncert z okazji Dnia Mamy zapras..
O losach Śląska, historii rodziny i Polski op..