Kubeczki z nadrukiem pracy, dyplomy potwierdzające rok ,,ciężkiej” artystycznej pracy otrzymali na zakończenie sezonu podopieczni Atelier KreDKa, działającego w Konińskim Domu Kultury.
Setka młodych plastyków sezon artystyczny w Kredce zakończyła we czwartek, 18 czerwca. Kilkoro z nich żegna się z pracownią. Wielu wybiera się do liceów plastycznych i Uniwersytetów Plastycznych.
Wernisaż prac na zakończenie sezonu w Atelier KreDKa prowadzonym przez instruktor plastyka Katarzynę Mijakowską, odbył się po raz dziewiąty.
KreDKa w październiku tego roku będzie obchodzić 10-te urodziny. W tym czasie, jak podkreśla Katarzyna Mijakowska, przez pracownię przewinęły się setki osób.
- Uczestnicy zajęć to dzieci i młodzież w wieku od 5 lat do 18 roku życia. Oczywiście, że są wśród nich ,,perełki”, których talent rozkwita tak szybko, że dorośli oglądając ich prace, nie wierzą, że powstały w pracowni dla dzieci. Celem głównym Atlier KreDKa jest jednak pobudzanie zainteresowań najmłodszych, rozwijanie ich umiejętności i zdolności – mówi Katarzyna Mijakowska.
Pani ,,KreDKa”, bo tak nazywana bywa Katarzyna Mijakowska, jest oczywiście zbyt skromną osobą, by sama się chwalić. Zróbmy więc to za nią.
Absolwenci Atelier trafiają do szkół plastycznych średnich i wyższych. Wielu z nich studiuje na Uniwersytetach Plastycznych i Akademiach Sztuk Pięknych, wielu wybrało także kierunki pokrewne, gdzie rysunek stanowi kanwę ich studiów.
O tym, że piękne tworzą prace można było się przekonać na czwartkowym wernisażu. Ponad 30 najlepszych prac zawisło w Strefie ,,K” Konińskiego Domu Kultury. Sto prac przedrukowanych zostało na kubki, które otrzymał każdy uczestnik zajęć.
- Młodzi artyści wykonali je rożnymi technikami. Choć muszę przyznać, że największą popularnością cieszą się suche pastele. Nie ograniczamy się jednak do rysunku. Lepimy z gliny i modeliny. Wykonujemy linoryty i odlewy z gipsu. Projektujemy i produkujemy kubki z nadrukami, koszulki i poduszki, wykorzystując do tego termotransfer i sublimację. Wszystko po to poznać jak najwięcej możliwości tworzenia – dodaje Katarzyna Mijakowska.
A co o pracowni myślą jej uczestnicy. Każdy, nie zależnie od wieku, mówi, że to po domu, najlepsze miejsce na Ziemi.
A na potwierdzenie tych słów dodają, że do Atelier KreDKa będą także przychodzić również w wakacje.
Pracownia plastyczna Konińskiego Domu Kultury w roku artystycznym może przyjąć maksymalnie sto osób. Zapisy na rok artystyczny 2015/2016 praktycznie są już zamknięte.
W wakacje będzie jednak można skorzystać z zajęć w lipcu. Terminy spotkań z plastyczną odsłoną Konińskiego Domu Kultury podane zostaną na stronie www.kdk.konin.pl.
Katarzyna Mijakowska z dziećmi i młodzieżą spotka się także 4 lipca na parkingu przed Amfiteatrem ,,Na skarpie” podczas Dni Konina. Z najmłodszymi ,,pisać” będzie ,,zaczarowanym długopisem”.
Brawurowy debiut r..
Około 10 tys. zł..
Bardzo dobrze zaprezentowali się w miniony wee..
Koncert Ewy Bem z ..
Dorośli widzowie ..