Zespół Tańca Ludowego „Uśmiech” z Liśca Wielkiego, Zespół Pieśni i Tańca „Konin” i zespół wokalny seniorów – „Fantazja” bawiły widzów na placu przed fontanną 28 sierpnia br. Było to ostatnie spotkanie z cyklu „Kulturalne piątki”, które już drugi sezon organizował dla koninian Koniński Dom Kultury. Tym razem oglądali wybrane tańce i słuchali pieśni należących do dziedzictwa ludowego i narodowego naszego kraju. Seniorzy zaprezentowali trochę inny repertuar, w którym znalazły się przede wszystkim najpopularniejsze piosenki dwudziestolecia międzywojennego.
W „Uśmiechu” tańczy i śpiewa młodzież. Zespołem kieruje instruktor Karolina Zawal, która pielęgnuje tradycje ludowe w Liścu Wielkim, zachęcając do nich bardzo młodych ludzi. Nic dziwnego, jako dziewczynka stawiała w nim pierwsze taneczne kroki. Do grupy, która ma już za sobą 42 lata działalności, okrągły jubileusz obchodził w 2013 roku należą uczniowie miejscowych szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Na skwerze przed KDK zaśpiewała Weronika Krawczyk („Kukułka”, „To i hola”), która w duecie z Darią Radzimską zaprezentowała jeszcze słuchaczom „W moim ogródeczku”. Ludwika Trocka wykonała dla nich pieśń „Jagody”. Zespół Tańca „Uśmiech”, do którego należy aktualnie 60 osób zatańczył kujawiaka, polkę i tańce żywieckie. Lisiecka młoda grupa ma jak się okazuje sporo wspólnego z Zespołem Pieśni i Tańca „Konin”, którym w Konińskim Domu Kultury kieruje Dariusz Intrys. Zdarza się, że absolwenci młodzieżowego „Uśmiechu” trafiają później do dorosłej grupy w Koninie. Łączą ich również wspólne pasje i występy – oba zespoły spotykają się dość często na jednej scenie.
Zespół „Konin” zaprezentował tego wieczoru wiązankę tańców regionalnych – z Wielkopolski, Rzeszowa, Lublina i Beskidu Śląskiego. To nie koniec. Z towarzyszeniem akordeonu Roberta Strzyżykowskiego wystąpiły pieśniarki z chóru „Konin”: Aleksandra Podlaska, Sara Strzyżykowska i Justyna Wysocka. Panie śpiewały „Kołomajkę”, „Za stodołą”, „A dajże mi, Boże”, „Gdzie mój Jasieńko”, „Nie smuć się, dziewczyno”, „Siadaj Maryś na wóz”, „Świniorza” i „Boli mnie noga” – w ostatnich utworach wspomagali je widzowie (chór i kapela dołączyły do zespołu w 2011 roku).
Nieco inną atmosferę stworzyli seniorzy z „Fantazji”, którzy wykonali nie pieśni, a piosenki. Przypomnijmy, że grupa wokalna pracuje w KDKu od 2012 roku i że prowadzi ją Mirosław Grzanka (tego dnia w podwójnej roli: dyrygenta i konferansjera; a tradycja „Fantazji” sięga 2005 roku, wcześniej działała ona pod inną nazwą i auspicjami). W repertuarze ma ona utwory patriotyczne, ludowe, biesiadne, przeboje zawsze młode, utwory okolicznościowe i świąteczne. Tym razem jednak seniorzy zaśpiewali piosenki z początków ubiegłego wieku, konkretniej z okresu Międzywojnia, takie jak „Walc Francois” Mieczysława Fogga, „Już nie zapomnisz mnie” Aleksandra Żabczyńskiego (z filmu „Zapomniana melodia”), „Nie kochać w taką noc to grzech” Sławy Przybylskiej, „Staruszek świat” Anny Jantar, a także „Portowe światła” Ireny Santor czy „Ach jak przyjemnie” i „Gdzie strumyk płynie z wolna” oraz inne evergreeny.
Był to ostatni Kulturalny piątek pod fontanną tego lata. Przypomnijmy, że w jego programie znalazły się projekcje filmowe („Kino pod gwiazdami”), wydarzenie z udziałem artystów hip hopu oraz międzynarodowy Festiwal Sztuki Ludowej. Do zobaczenia za rok.