Kolejną płytę nagrał Koniński Kameralny Zespół Akordeonowy. To już czwarty krążek w dorobku zespołu, tym razem nagrany w grudniu 2014 roku przy okazji obchodów 35-lecia działalności artystycznej. 

Koniński Kameralny Zespół Akordeonowy tworzą i w nagraniu wzięli udział: Krystian Weber – I akordeon, Waldemar Jednoróg – II akordeon, Ryszard J. Piotrowski – III akordeon, Przemysław Kusiołek – IV akordeon i Paweł Trzos – akordeon basowy. Kierownikiem muzycznym i artystycznym zespołu jest R.J. Piotrowski. Nagrania zrealizował i o mastering zadbał Adam Pawlikowski, właściciel Agencji Artystycznej we Włocławku. Producentem płyty jest Stowarzyszenie Muzyczny Konin, zaś współorganizatorem nagrania Koniński Dom Kultury.
 
Na płycie zarejestrowano 11 kompozycji, bardzo różnorodnych: klasycznych, dramatycznych, tanecznych, rozrywkowych, na dodatek prezentujących niezwykły muzyczny przekrój kulturowy świata. Początek to czteroczęściowa „Suita Gotycka”  Léona Boëlmanna, (opracowanie Henryk Krzemiński). Pięciu akordeonistom udało się osiągnąć organowe brzmienie dzieła skomponowanego na... organy solo. W szczególności słychać to w Toccacie. Świetnie ludowe instrumenty zagrały akordeony w „Antike ungarische Tänze” Ferenca Farkasa (opr. Włodzimierz Lech Puchnowski). Po „Eine kleine Nachtmusik” Wolfganga Amadeusza Mozarta (w opr. R.J. Piotrowski) zespół w wiedeńskim nastroju wykonał Polkę „Trisch-Trasch” Johanna Straussa. I zmiana nastroju – z Wiednia konińscy akordeoniści przenieśli się do Irlandii, wykonując „Suitę Irlandzką” Matyasa Seibera, węgierskiego kompozytora mieszkającego i pracującego w Anglii. Po wybrzmieniu dzieł rosyjskich kompozytorów: walca Arama Chaczaturiana, skomponowanego do dramatu Lermontowa „Maskarada”, Scherza B-dur Modesta Musorgskiego i „Wariacji” Anatolija Szałajewa (wszystkie trzy w opr. W.L. Puchnowski), przyszedł czas na argentyńskie „Libertango” Astora Piazzolli (w opr. R.J. Piotrowski), potem „Prząśniczkę” Stanisława Moniuszki (opr. W.L. Puchnowski) i wreszcie konińscy kameraliści akordeonowi zatrzymać ten muzyczny pociąg, oczywiście po wykonaniu „Pociągu” („Il treno”) Wolmera Beltramiego (opr. H. Krzemiński).
 
Płyta ma jedną wadę: jak czytamy na okładce (opracowanej przez Marcina Kosmowskiego), jest „promocyjna do użytku Zespołu”. To może oznaczać tyle, że jeśli ktoś chciałby bliżej poznać zawartość muzyczną płyty, powinien się kontaktować z jej producentem, czyli Stowarzyszeniem Muzyczny Konin - e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..