Oscar dla „Idy” Pawła Pawlikowskiego, przyznany przed kilku dniami przez Amerykańską Akademię Wiedzy i Sztuki Filmowej w kategorii filmu nieanglojęzycznego, jest okazją by przypomnieć, że 10 lat temu, 27 lutego 2005 roku, tę najważniejszą światową nagrodę filmową na świecie otrzymał koninian – Jan A.P. Kaczmarek. 

To był Oscar za muzykę do filmu „Marzyciel” w reżyserii Marca Forstera. Kaczmarkowi statuetkę wręczał John Travolta, amerykański aktor, piosenkarz i artysta estradowy, dwukrotnie nominowany do tej prestiżowej nagrody.
 
Droga Jana A.P. Kaczmarka do Oscara zaczęła się w Koninie, gdzie się urodził i ukończył I Liceum Ogólnokształcące, i wcale nie była prosta. Potem były studia prawnicze w Poznaniu i ciekawie zapowiadająca się kariera dyplomatyczna. Punktem zwrotnym w jego życiu był czas intensywnej współpracy z wrocławskim Teatrem Laboratorium Jerzego Grotowskiego, później związanie się z poznańskim Teatrem Ósmego Dnia, dla którego pisał muzykę. W tym czasie stworzył zespół kameralny – Orkiestrę Ósmego Dnia. W wywiadzie udzielonym portalowi filmweb mówił: – Granie i komponowanie było dla mnie jak religia, a następnie stało się zawodem. W 1982 roku, po swoim pierwszym tournée w USA, Kaczmarek nagrał dla rezydującej w Chicago, niezależnej wytwórni Flying Fish Records swój pierwszy, debiutancki album „Music For The End”. W 1989 roku, po nagraniu kolejnych płyt dla Savitor Records oraz po licznych koncertach w Europie, Kaczmarek pozostał na stałe w USA.
 
Mieszka i pracuje w Los Angeles. Po skomponowaniu muzyki dla Chicago´s Goodman Theatre i Los Angeles Mark Taper Forum, Kaczmarek zdobył dwie prestiżowe nagrody New York Theatre: Obie i Drama Desk Award (1992), za muzykę do spektaklu „Tis’ Pity She a Whore”, reżyserowanego przez JoAnne Akalaitis dla the New York Shakespeare Festival / Public Theatre. Wyreżyserował też trzy multimedialne przedstawienia: „Waiting for Halley’s Comet”, „One Man Symphony”, „Tower of Babel”. I…  odkrył dla siebie kino. Widzów i krytyków zainteresowały jego kompozycje do filmów „Całkowite zaćmienie”, „Bliss”, „Washington Square”, „Aimée & Jaguar”, „Trzeci cud”, „Stracone dusze” i „Quo vadis” – emocjonalne, poruszające, w niepowtarzalny sposób ilustrujące przeżycia bohaterów. Muzyka do „Niewiernej” uznawana jest za jedno z największych osiągnieć w dziedzinie muzyki filmowej ostatnich lat. W 2005 roku Amerykańska Akademia Filmowa przyznała mu Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel”; samorząd Konina uhonorował go tytułem Honorowego Obywatela Miasta Konina.
 
Jan A.P. Kaczmarek, autor muzyki do ponad 50 filmów długometrażowych i dokumentalnych, jest także wirtuozem gry dwoma smyczkami na nietypowym instrumencie podobnym do cytry – fidoli Fischera. Przy okazji mistrz na bazie fidoli  stworzył własny instrument muzyczny – niewkacz. Dodajmy, że we wsi Rozbitek, gmina Kwilicz, w wybudowanym w połowie XIX wieku pałacu ówczesnego właściciela wsi Georga von Reiche, stworzył w 2004 roku Instytut Rozbitek: miejsce roboczych spotkań artystów filmu, muzyki i teatru. Jest też twórcą i dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Filmu i Muzyki Transatlantyk w Poznaniu. Za tę działalność,  „poznański styl pracy”, „Gazeta Wyborcza” 20 lutego 2012 roku wręczyła mu nagrodę Giganta 2011, zaś 2 października 2012 Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Koninie imieniem Jana A.P. Kaczmarka nazwała aulę swojego Centrum Wykładowo-Dydaktycznego w Morzysławiu.
 
Oscary dla „Idy” Pawła Pawlikowskiego i Jana A.P. Kaczmarka to nie jedyne nagrody Amerykańskiej Akademii dla polskich twórców. W kategorii filmów nieanglojęzycznych Oscar dla filmu „Ida” jest pierwszym, ale warto przypomnieć, że polskie produkcje uzyskały w tek kategorii wcześniej dziewięć nominacji. Były to między innymi: „Nóż w wodzie” Polańskiego (1963 r.), który przegrał z „Osiem i pół” Federico Felliniego, „Potop” Jerzego Hoffmana (1975) i „Ziemia obiecana” Andrzeja Wajdy (1976).
 
W 1994 roku Janusz Kamiński otrzymał statuetkę za zdjęcia do „Listy Schindlera”. Kolejnego Oscara dostał pięć lat później, w 1999 roku za zdjęcia do filmu „Szeregowiec Ryan”. W roku 2000 reżyser Andrzej Wajda został uhonorowany Oscarem za całokształt twórczości. Statuetkę wręczyła mu sama Jane Fonda. W roku 2003 tryumfy święcił Roman Polański, który odebrał Oscara za reżyserię „Pianisty” z rąk amerykańskiego aktora Harrisona Forda... w Deauville na zachodzie Francji (gdzie odbywał się 29. Festiwal Kina Amerykańskiego, a polski reżyser był jego przewodniczącym). W 2003 roku Polański, który nie mógł wjechać do USA, był nieobecny na gali oscarowej. Statuetkę, przyznaną mu za najlepszą reżyserię, odebrał za niego wówczas Harrison Ford, obiecując przekazać ją reżyserowi, z którym jest zaprzyjaźniony, gdy tylko będzie to możliwe. Słowa dotrzymał.  W czasie gali w Los Angeles swoje Oscary odebrali za to Adrien Brody dla najlepszego aktora za rolę Władysława Szpilmana oraz Ronald Harwood za scenariusz „Pianisty”. Wcześniej Polański miał nominacje do Oscara: za reżyserię filmów „Tess” (1979) i „Chinatown” (1974) oraz za scenariusz „Dziecka Rosemary” (1968). Był także wyróżniony nominacją za „Nóż w wodzie” (1962) w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
 
Dziewiąta polską nominacją w kategorii film nieanglojęzyczny był w 2012 rok obraz „W ciemności” w reżyserii Agnieszki Holland. Film ze znakomitą rolą Roberta Więckiewicza trzy lata temu był wymieniany w gronie faworytów do statuetki. Niestety, „W ciemności” przegrało z irańskim „Rozstaniem” Asghara Farhadiego.


Fotografie archiwalne autorstwa Marcina Olińskiego. Koncert Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia AMADEUS pod dyrekcją Agnieszki Duczmal z okazji Roku Jana A.P. Kaczmarka w Koninie. Koniński Dom Kultury, 5 czerwca 2012.

REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK