W pierwszej parze poloneza Józef Nowicki, prezydent Konina, z tancerką z Zespołu Pieśni i Tańca Konin. Za nimi kilkadziesiąt innych par, w większości w strojach ludowych. A potem huknęła „Kasia”, dając sygnał do rozpoczęcia III Konińskiego Pikniku Patriotycznego.
Polonezem, pokazami grup rekonstrukcji historycznej, śpiewaniem piosenek patriotycznych i wojskowych uczczono w Koninie 71. rocznicę zakończenia II wojny światowej. W III Konińskim Pikniku Patriotycznym uczestniczyły (7 maja 2016 r.) setki mieszkańców Konina i regionu. Piknik rozpoczęto polonezem, w którym udział wzięli prezydent miasta, jego zastępcy i kierownicy, zaproszeni goście wespół z członkami Zespołu Pieśni i Tańca Konin oraz zespołów ludowych z Liśca Wielkiego i Kościelca.
Po polonezie uczestnicy pikniku mieli okazję zobaczyć paradę grup rekonstrukcji historycznej: Szwadronu Kawalerii Ziemi Konińskiej, 7 Dywizjonu Artylerii Konnej z Poznania, sekcji zmotoryzowanej 15 Pułku Ułanów, 68 Pułku Piechoty z Wrześni i GRH Niezłomni 1945 wraz z Szkolną GRH 68 Pułku Piechoty działającą w II Liceum Ogólnokształcącym w Koninie, GRH Karbala, defilowały też Klasy Mundurowe z Zespołu Szkół Kształcenia Ustawicznego i z Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika w Koninie, GRH Ludności Cywilnej z Mławy oraz piloci z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.
Były, jak każe wojskowa tradycja, meldunki gotowości do pokazów, przegląd grup i wreszcie… huknęła „Kasia”, przedwojenna armata, dzisiaj będąca własnością GRH 7 Dywizjonu Artylerii Konnej, dając sygnał do rozpoczęcia pokazów. Na początek musztrę paradną zaprezentował Szwadron Kawalerii Ziemi Konińskiej pod dowództwem rotmistrza Macieja Chojnackiego. Była to też okazja do opowieści o umundurowaniu przedwojennego kawalerzysty, jego wyposażeniu i uzbrojeniu oraz różnic między rzędem oficerskim i kawaleryjskim. Był też z kawaleryjską fantazją pokaz władania szablą i lancą, działań kawalerii w obronie i w czasie szarży.
Potem koncert Orkiestry Dętej z Mażoretkami z Rychwała, pod dyrekcją Zbigniewa Osajdy. W ich wykonaniu usłyszeliśmy m.in. „Marsz I Brygady”, „Rozszumiały się wierzby płaczące”, „Przybyli ułani pod okienko”, „Okę”, „Serce w plecaku” i „Rotę”.
W międzyczasie rozstrzygnięto konkurs na strój z epoki 1939-1945. Jury konkursu przyznało 3 nagrody: dla II Liceum Ogólnokształcące im. K.K. Baczyńskiego, Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Stefana Batorego i Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej MŁAWA.
Ciekawostką był pokaz militarny hip hop, w wykonaniu grupy From The Top z Konińskiego Domu Kultury, przygotowanej przez Sylwię Michalak.
Pokaz mistrzostwa w ujeżdżaniu koni i ewolucji wykonywanych w siodle, obok siodła, na dwóch koniach i na jednym, z boku konia i pod koniem, w jeździe przodem i tyłem dali „lisowczycy” z Grupy Pawła Apolinarskiego. To był dżygitówka najwyższej próby. Nie mniej ciekawy była prezentacja GRH II Liceum z pokazem biedki i drużyny ciężkich karabinów. Podobnie jak i 15 Pułku Ułanów, którzy zaprezentowali obsługę haubicy M1 75mm oraz mikro-inscenizację działań wojskowych z użyciem pojazdów z kolekcji Sławomira Handke. 7 DAK zaprezentował obsługę pruskiej armaty polowej 77 mm.
Obok głównego parkuru swoje eksponaty rozłożyły GRH i każdy choć przez chwilę mógł poczuć się co najmniej celowniczym potężnej haubicy, ciężkiego karabinu maszynowego (można było z niego „postrzelać”) czy kierowcą pojazdu opancerzonego. Mógł też wysłuchać interesujących informacji o sprzęcie, jego historii. W wielu przypadkach to historie niebanalne, wiążące się z działaniami żołnierza polskiego w czasie II wojny światowej, a także w czasie odzyskiwania niepodległości w 1918 roku. Wrażenie na widzach sprawił też przelot śmigłowca i samolotów transportowych (zwłaszcza Herculesa) z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Przy tej okazji piloci nie szczędzili informacji o walorach eksploatacyjnych maszyn oraz o pilotach, ich kwalifikacjach i osiągnięciach. Gdyby tych wrażeń było mało, można było zajrzeć do stoiska z ekspozycją broni współczesnej, przygotowanego przez Sklep Hubertus czy stoisk LOK, Klubu Strzeleckiego oraz Klubu Żołnierzy Rezerwy. Były też, oczywiście, stoiska gastronomiczne oraz zamki-dmuchańce dla dzieci.
Czym jednak byłby pokaz sprzętu wojskowego bez huku armat. Było zatem strzelanie z „Kasi” do makiety czołgu, z haubicy M1 75mm. Przy tej okazji widzowie mogli na własnej skórze „odczuć” siłę „wybuchów”(w oprawie grupy pirotechnicznej Artura Sobieraja), co zresztą po chwili nie przeszkodziło im wziąć udziału w kolejnej odsłonie sobotniego pikniku: wspólnym śpiewaniu, przy ognisku, piosenek patriotycznych i żołnierskich. Tu „pierwsze skrzypce” grał Zespół Wokalny Fantazja z KDK. Obok, wokół ogniska, które rozpalili i nad którym czuwali harcerze, zasiadło kilkudziesięcioro koninian, wśród nich prezydent miasta. Akompaniowała Kapela Podwórkowa „Z kopyta”. Popłynęła „My Pierwsza Brygada”, „Hej sokoły” i „Maszerują strzelcy”. Ułani „przybyli pod okienko”, bo „Rozkwitały pąki białych róż”, a poza tym „Rozszumiały się wierzby płaczące”, „O mój rozmarynie”, „Płonie ognisko”, „Serce w plecaku”. Byli tacy, którzy wszystkie piosenki znali na pamięć, inni pomagali sobie śpiewnikami specjalnie przygotowanymi przez organizatorów na tę okazję.
Organizatorami III Konińskiego Pikniku Patriotycznego było Miasto Konin i Koniński Dom Kultury. Piknik poprowadził Janusz Lipiński (paradując, oczywiście, w mundurze wojskowym). Piknik zakończył plenerowy pokaz filmu „Biegnij, chłopcze, biegnij” o niezwykłej historii ośmioletniego chłopca, który po ucieczce z getta znajduje schronienie u Polki, ale wkrótce opuszcza nowy dom i wyrusza w niebezpieczną podróż.
foto: Marcin Oliński
Koncert ,,Z miło..
Przegląd DEBIUTY ..
Przegląd Polskich..
Na początku grudn..
Mikołajkowy weeke..