Józef Mazurkiewicz opowiedział miasto piórkiem i tuszem Jest człowiekiem orkiestrą, pisze poezje, rysuje piórkiem i tuszem, gra na akordeonie.

Był nauczycielem wychowania technicznego, szczególną wagę przywiązywał do rysunku technicznego, uczył młodzież, jak łączyć drewno i metal, jak zrobić detektorowy odbiornik, używając mydelniczki… W niedzielę, 16 marca w hallu Konińskiego Centrum Kultury otworzył wystawę rysunków, poświęconych miastu i miejscom w kraju, do których zawiodły go podróże. Jest absolwentem fizyki na poznańskim Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Wiele lat szefował Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi i Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Rodzinie w Koninie. Jego rysunki są precyzyjne. Rysować zaczął jeszcze w Studium Nauczycielskim w Kaliszu, skąd pochodzi. Szkoliło go dwóch gigantów pedagogiki, wychowania technicznego i plastycznego – prof. Wacław Kosiorek i prof. Andrzej Niekrasz. Ten ostatni przekonał go, że tusz i piórko to najtrudniejsze z technik. Trudniej jest nimi opisać to, co się widzi bardziej, niż za pomocą koloru. Potem Józef Mazurkiewicz zapomniał na długie lata o rysowaniu. Wrócił do nich jako dojrzały człowiek. W jego portfolio jest aktualnie ponad 600 prac (300 z nich poświęcił Kaliszowi). Jego rysunki piórkiem i tuszem to głównie architektura, bo wymaga precyzji, powiązania geometrii i architektury. – Rysunek w tej technice to kreska, kropka, przecinek, symetria, oś. Inaczej widać architekturę, patrząc z góry, inaczej z boku. Trzeba dopracować linie, proporcje. Przyznam, że coraz trudniej jest mi tę kreskę pociągnąć – wyjaśnia autor wernisażu w KCK. Ze względu na słabnący wzrok, w czasie rysowania używa lornetki wojskowej. I tak sobie radzi. Rysuje tylko z obserwacji, nigdy z obrazków czy pamięci. Pisze od zawsze, bo jak mówi, lubi słuchać, czuć emocje rozmówcy, a potem przelewać je na papier. Poświęcił liczne wiersze Koninowi, Kaliszowi, bliskim i różnym innym tematom. Na wystawie jego prac znalazło się 10 prac związanych z Koninem (fara, synagoga, ratusz, pl. Wolności, ul. Śliska) oraz rysunki z Bieszczad, Beskidu Niskiego. Tematem są świątynie, fragmenty świeckich architektur, etc. – Mam również rysunki z Biecza, Pyzdr, Kalisza. Aktualnie rysuję w Kazimierzu Biskupim dodał – Józef Mazurkiewicz, autor tomu poezji „Konin moje miasto” (2014) i tomu wierszy, w którym poetycko opisuje miasto, w którym się urodził – Kalisz („Spacer po Kaliszu. Album obrazów i słów”, 2018).

• img 9728
  
• img 9733
  
• img 9741
  
• img 9750
  
• img 9754
  
• img 9760
  
• img 9762
  
• img 9765
  
• img 9769
  
• img 9773
  
• img 9775
  
• img 9779
  
• img 9795
  
• img 9801
  
• img 9808
  

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•