Talent muzyczny, dokonania pedagogiczne i działalność w życiu kulturalnym Konia i regionu, Romana Werbińskiego i Tadeusza Grzanki, wspominano podczas KaDeKowskich Zaduszek, które odbyły się 2 listopada w Konińskim Domu Kultury.

 
Koncert pamięci zmarłych muzyków z miasta zorganizowano po raz drugi, i jak podkreślają organizatorzy nie ostatni.  – KaDeKowskie Zaduszki mają tylko jeden cel przypomnieć o ludziach stąd, którzy przyczynili się do rozwoju kulturalnego Konina i regionu oraz wykształcili słuch i smak muzyczny nowych pokoleń słuchaczy i w wielu przypadkach nowych muzyków – mówią organizatorzy koncertu.

Koncert zaduszkowy jest właśnie okazją, by te nowe pokolenia muzyków, zaprezentowały swoje dokonania. A w sobotni wieczór na scenie KDK rozbłysły talenty nietuzinkowe. Prawdziwymi perełkami okazali się trębacze: Szymon Gwóźdź i Marcin Skuratowicz z Młodzieżowej Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Górniczo – Energetycznych w Koninie. Nie można ominąć także Szymona Piotrowskiego, pianisty, dyrygenta i aranżera młodego pokolenia, który wraz z Konińskim Kameralnym Zespołem Smyczkowym AD LIBITUM brawurowo wykonał długo oklaski kiwane przez publiczność ,,Polskie drogi”.
Na podkreślenie zasługują także soliści wokaliści: Sylwia Dziardziel, Magdalena Iwinska i Marek Fabisiak, soliści instrumentaliści: Zenon Kosmalski, Grzegorz Kołodziejczak oraz grupa oldobys: Ryszard Maciejewski, Eugeniusz Piguła, Jacek Brzeziński, Andrzej Tylman, Zdzisław Pruszyński, Mariusz Kaźmierczak.

Koncert obejrzało blisko pół tysiąca widzów. Przyszli by powspominać znanych im muzyków ale także by posłuchać muzyki w wykonaniu konińskich muzyków zarówno zawodowo związanych z estradą jak i amatorów.
Przed koninianami zaprezentowały się wspominane już Młodzieżowa Orkiestra Dęta ZSGE w Koninie pod dyrekcją Roberta Żurańskiego i Koniński Kameralny Zespół Smyczkowy AD LIBITUM pod dyrekcją Mirosława Grzanki oraz Konin Band Orchestra pod dyrekcją Ryszarda J. Piotrowskiego, pomysłodawcy koncertów zaduszkowych w Konińskim Domu Kultury.
Koncert poprowadzili przyjaciele Romana Werbińskiego i Tadeusza Grzanki: Stefan Chmielewski i Waldemar Bryl. 








Fot: Marcin Oliński

REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK