„Nie być bokserem, być poetą”. Ten fragment „Wieczoru autorskiego” Wisławy Szymborskiej od niedzieli, 21 kwietnia, nabrał nowego znaczenia, gdy Anna Dymna musiała, recytując, rywalizować z panią, która akurat, musiała, rozmawiać przez telefon. Wygrała Szymborska i Dymna, pani z telefonem salę opuściła. W Konińskim Domu Kultury w Salonie Poetyckim spotkało się kilkuset miłośników poezji. Tym razem wiersze Wisławy Szymborskiej recytowali Anna Dymna i Andrzej Pieczyński.
Fot. Marcin Oliński

































Fot. Marcin Oliński
Kino Kobiet z super prezentami, wzruszającym s..
Najpierw wybór padł na Krzysztofa Majchrzaka...
Fuks Konin, zespół tańca z Konińskieg..
Wszystko zaczęło się od „Lalki” Wojciech..
Damian Marzol bboy Damiano z Konińskiego Centr..