Jak to jest być muzą i boginią?

W Dzień Kobiet, który poprzedzi w liczne wydarzenia adresowane do Pań i ich wspaniałych połówek, wpisze się wernisaż „KobieTY”. Złoży się na niego 48 prac plastycznych, wykonanych różnymi technikami w atelier KreDKa. Doroczne wydarzenie, celebrujące to święto, szykowane jest w Konińskim Centrum Kultury przez artystkę i instruktorkę, Katarzynę Mijakowską, oraz dzieci i młodzież, które uczy sztuki.

Spotkanie zatytułowane „KobieTY” odbywa się od ponad dekady i jego tematem zawsze jest płeć piękna, widziana oczami młodych artystów plastyków. Tym razem rozpocznie się ono 10 marca o 16.30 w Strefie K, przy pl. Niepodległości 1. Zwiedzający wystawę zobaczą 48 prac w formacie A2, stworzonych przez 40 uczestników zajęć atelier KreDKa. Jak mówi Katarzyna Mijakowska, w czasie zajęć młodzi ludzie tworzą je w różnych rozmiwarach, jednak wernisaż rządzi się swoimi prawami, dlatego zostaną ujednolicone. – Podstawą plakatu promującego „KobieTY” jest dzieło jednego z uczestników. Zreprodukowanie i pokazanie tych prac w tak dużym wydaniu będzie możliwe dzięki wsparciu finansowemu Centrum Handlowego FERIO w Starym Mieście – powiedziała instruktorka. Dzieła stworzone z myślą o kobietach, będą prezentowane dwa tygodnie w Strefie K, a przez kolejne dwa będzie je można oglądać w FERIO. Co ciekawe atelier KreDKa przekazuje też prace szpitalom i hospicjom, co zdarzy się ponownie w kwietniu, po wernisażu z okazji Dnia Ziemi.

– Po otwarciu wystawy „KobieTY”, przejdziemy wszyscy do kina Centrum, gdzie każda z prac wyświetli się na dużym ekranie. Pojawią się na nim również młodzi artyści w wieku od 6-18 lat ze swymi dziełami, więc prace te zobaczymy jeszcze w rzeczywistych rozmiarach. Czas pandemii wymusił przeniesienie wernisaży KreDKi na ekran i okazało się to strzałem w 10. Zostaliśmy przy tej formie prezentacji, bo jest ona atrakcyjna dla uczestników i dla zwiedzających, budzi wiele wzruszeń i spontanicznych reakcji, widoczny jest każdy detal, czego nie widać w tradycyjnych formach pokazu – dodaje Katarzyna Mijakowska. Dzieciaki i młodzież zostaną obdarowani plastycznymi upominkami, a na koniec obejrzą film „100 dni do matury”, bo wśród adeptów sztuki, znajdują się też maturzyści.