Kolorowo, odlotowo, spontanicznie zakończyli rok artystyczny w Konińskim Domu Kultury mali plastycy, piosenkarze, tancerze i aktorzy, którzy w piątek, 13 czerwca (bez żadnych niespodzianek i psikusów losu!) zrobili pierwszy krok do wakacji. Dla nich to tylko symboliczne przejście, ponieważ wakacje to czas, kiedy wypoczywają, ale i trenują, przygotowując się do nowego sezonu.
Nasi Twórcy odpoczną na podusiach
Jak co roku, tym razem jednak w Strefie K, zebrali się tłumnie uczestnicy zajęć Katarzyny Mijakowskiej. Prowadzone przez nią w Konińskim Domu Kultury Plastyczne Atelier KreDKa przeżywa prawdziwe oblężenie. Jak poinformowała dzieci i rodziców instruktorka, w nowym roku kulturalnym miejsce w grupach znajdzie się już tylko dla weteranów, czyli prawie setki malujących, rysujących i rzeźbiących pod jej okiem adeptów sztuki. Naboru nowych uczestników do tych grup nie będzie z powodu braku miejsc.
To urocze pzeludnienie w Atelier KreDKa objawiło się w pełnej krasie podczas dorocznego wernisażu „Nasi Twórcy”, który został zorganizowany na zakończenie roku artystycznego. Tym razem artyści, ich rodzice, ciocie, wujkowie, babcie, dziadkowie zostali zaskoczeni. Prace dzieci zostały wyeksponowane w nietypowy sposób. Katarzyna Mijakowska wydrukowała je na poszewkach od poduszek, wewnątrz tej „pracy” każde dziecko mogło znaleźć dyplom uczestnictwa w zajęciach. Podusie zostały podwieszone na ogromnym stelażu ogrodowego parasola. Zabawa polegała na tym, by odnaleźć swoje dzieło, sięgnąć po nie (lub poprosić w razie czego o pomoc Jakuba Przerwę z impresariatu KDK) i odebrać gratulacje od ulubionej instruktorki, Kasi Mijakowskiej, której towarzyszył zastępca dyrektora, Robert Glapa. Że Pani Kasia jest uwielbiana przez swoich podopiecznych daje się odczuć nie tylko w wyżu demograficznym, który ogarnął Atelier KreDKa. Po tym wernisażu instruktorka zabrała do domu dwa ogromne kosze kwiatów i łakocie. Tajemnicą poliszynela jest również, że mali plastycy malują i rysują chętnie jej dwóch pupili – z charcikami swojej instruktorki są bardzo zaprzyjaźnieni.
Na podusiach znalazły się ukochane zwierzęta dzieci, stworki, potworki z dymkami (tak, tak, komentarze też znalazły swoje miejsce), pejzaże i inne piękne wyobrażenia dzieci o otaczającym je świecie. Dodajmy, że wszystkie prace nie zostały upięte na parasolu, było ich tak dużo, że zostały też umieszczone na dwóch ogromnych kanapach. Katarzyna Mijakowska nie kryła dumy ze swoich małych plastyków. Jak powiedziała, przyjaciele i znajomi zapytali, czy to ona stworzyła te dzieła.
Wszystkie dzieciaki z Atelier KreDKa sfotografował w finale Zdzisław Siwik. Pamiątkowe fotografie z wernisażu „Nasi Twórcy” możecie oglądać Państwo w naszym serwisie. Nie zabrakło też i tego, co tygrysy lubią najbardziej. Stół ze słodkościami, jak na artystyczne Atelier przystało, wyglądał jak dzieło sztuki. Kolorowe żelki, cukiery, bezy, ciasteczka i napoje ułożyły się w obraz, który w przeciwieństwie do tego w tradycyjnej ramie, można było spałaszować ze smakiem.
Sztuka na Dworcu Wspomnień
Tego samego dnia, w sali widowiskowej Konińskiego Domu Kultury odbył się także wspólny koncert tancerzy, wokalistów i aktorów, uczestników form artystycznych prowadzonych przez Jacka Szczepankiewicza i Klaudię Dutkiewicz, Sylwię Michalak, Grzegorza Ambroziaka i Elżbietę Gierasimow-Zakowany. Koncert zatytułowany „Do wakacji 1 krok” przypomniał widzom i rodzicom turnieje, mistrzostwa, festiwale, warsztaty, konkursy, w których przez cały miniony rok artystyczny występowali i zbierali nagrody oraz wyróżnienia. Prezentacja multimedialna składająca się z fotografii oraz filmów z prób, pokazała jedynie fragment pracy, jaką wykonali uczestnicy tych zajęć. A ponieważ nie jest ona dostępna dla każdego oka i widzimy jej efekty dopiero na scenach, była to okazja do podglądania zmagań, powtórzeń, szlifowania najdrobniejszych gestów, ruchów, dźwięków.
Po tej retrospekcji, w którą prowadzili recytatorzy Elżbiety Gierasimow-Zakowany, rozpoczął się koncert, w którym wystąpili tancerze z Formacji Disco Dance „Fuks”, „Body and Soul”, „From the Top” oraz wokalistki ze Studia Piosenki KDK: Natalka Gierasimow, Lena Niedźwiedzka, Diana Pyclik, Roksana Baranowska, Daria i Margarita Szczepankiewiczówny, Julia Janiak, Julia Glapa, Justyna Adamczyk, oraz: Nikola Kopeć, Oliwia Małecka, Sara Szukalska, Julia Kołodziejczyk, Karolina Izydorczyk i Paulina Wojnarowska. Ze sceny zabrzmiały przeboje Maryli Rodowicz („Remedium”, czyli „Wsiąść do pociągu…), kabaretu OT.TO, zespołu Sami – w słonecznych wakacyjnych klimatach, oraz żelazny utwór Majki Jeżowskiej – „Na plaży fajnie jest”. W finale wszyscy uczestnicy tego koncertu przywędrowali na estradę w rytmie piosenki Ryszarda Rynkowskiego „Jedzie pociąg z daleka”, podrzucając ręczniki plażowe, kółka do pływania, delfiny, rekiny – na których symbolicznie odpłynęli na wakacje. Był to jasny znak tego, że pracowity sezon artystyczny dobiegł końca, nadchodzi czas luzu, wypoczynku, chociaż nie do końca, bo tancerze muszą trzymać formę. Przed nimi wyjazdy na zgrupowania i treningi, może mniej intensywne i w innych okolicznościach przyrody, ale jednak. Mięśnie trzeba rozgrzewać!
Koncert wyreżyserowali młodzi instruktorzy tańca: Grzegorz „Ryba” Ambroziak (break dance) Sylwia Michalak (hip hop, house, new age). Poprowadzili go turyści z Dworca Wspomnień, czyli recytatorzy i aktorzy Teatru „Waliza”: Weronika Szkudlarek, Weronika Andrzejczak, Estera Karpińska, Krystian Maciejewski i Alicja Kacprzak. Nadzorowała go merytorycznie kierownik działu artystycznego – Małgorzata Kazuś. Gości Konińskiego Domu Kultury powitała gospodyni artystycznego wieczoru – Elżbieta Miętkiewska-Markiewicz, dyrektor KDK. A tę niczym niezmąconą radość podpatrywała z widowni kierownik wydziału kultury UM w Koninie – Zena Sroczyńska.
Fot. Studio KDK
Aż nam dech zapie..
Kiedy przychodzą ..
O tym co najważni..
Znakomite miejsca ..
Serdecznie gratulu..