Grali w różnych projektach, aż pojawiła się myśl, by stanąć na jednej scenie. Tak kameralnie, bez rozgłosu, oszałamiającej liczby widzów, ogromnych sal koncertowych, za to w wielkiej przyjaźni z Bachem, Mozartem i Vivaldim. I oto Koniński Kameralny Zespół Smyczkowy AD LIBITUM obchodzi pierwsze urodziny.
Przepracowany wspólnie rok był bogaty w występy, dał też nadzieję na coś więcej, bo muzycy nie boją się marzyć. Jubileuszowy koncert zagrają 29 marca, w Strefie K, w Konińskim Domu Kultury.
– ‘Kameralny’ oznacza niewielki, nieliczny, co odnosi się również do prezentowanych form – tłumaczył szef AD LIBITUM, Mirosław Grzanka. – Wykonujemy kompozycje klasyczne i rozrywkowe rozpisane na instrumenty smyczkowe. Bywa, że adaptujemy je też do naszych możliwości wykonawczych. Zespół składa się z 6 osób, które pracują, studiują, mieszkają w różnych miastach. Próby odbywają się raz, wyjątkowo dwa razy w tygodniu. Rozmawiamy dużo o repertuarze, przesyłamy sobie przez Internet nuty, jesteśmy w ciągłym kontakcie, jednak nie mamy tych samych możliwości co zawodowi filharmonicy, którzy pracują ze sobą codziennie, po kilka czy kilkanaście godzin – wyjaśniał dalej Mirosław Grzanka.
Kiedy stają przed publicznością odległości, które ich dzielą, przestają mieć znaczenie. Nie bez przyczyny w nazwie ich zespołu znalazł się łaciński termin „ad libitum”, oznaczający zapis w partyturze, który dopuszcza całkowitą swobodę, a nawet dowolność rytmu. – Chcemy grać jak czujemy, pozostawić miejsce na własną interpretację i emocje – skonstatował szef AD LIBITUM. Do założenia, a właściwie wyodrębnienia smyczkowego składu namówił go Ryszard Jarosław Piotrowski, który od lat dyryguje Konin Band Orchestrą. Muzycy z AD LIBITUM stanowili wcześniej jej część, nadając jej zabarwienia symfonicznego. – Przekonał mnie, że warto tworzyć samemu. W mieście działają big bandy, są orkiestry rozrywkowe, jest zespół akordeonowy, smyczkowego jak dotąd nie było – wyliczał Grzanka.
W Konińskim Kameralnym Zespole Smyczkowym AD LIBITUM występują: Mirosław Grzanka i Krystian Panfil (I skrzypce), Lidia Ryś i Paulina Wawrzyniak (II skrzypce), Anna Kałużna (altówka) oraz Jagoda Niemczynowicz (wiolonczela). – Dążymy do tego, by obsada każdego instrumentu została podwojona, zwiększy się liczebnie skład zespołu. Wzmocni to jego ton, sprawi, że nasze kameralne kompozycje wybrzmią doskonale w większej sali koncertowej. Ale tych marzeń jest więcej. Muzycy z AD LIBITUM planują koncert w kościele dedykowany Janowi Pawłowi II, marzą też, by wystąpić w miejskim projekcie „Muzyka w Ratuszu”. W minionym roku koncertowali podczas wydarzeń organizowanych w mieście i regionie, między innymi na ostatniej Gali Biznesu, przed delegacją chińskich przedsiębiorców, w KDKowskich Zaduszkach, w koncercie noworocznym, uświetnili też muzycznie Salon Poezji Anny Dymnej z udziałem Zbigniewa Zamachowskiego i Andrzeja Seweryna, etc.
Przed nimi jubileusz. Jak poinformował Mirosław Grzanka, w repertuarze koncertu znajdą się utwory klasyczne i rozrywkowe, te, które opanowali po mistrzowsku i te premierowe, jak podwójny koncert skrzypcowy d-moll Bacha, "Concerto" Vivaldiego czy „Przybycie królowej Saby” Haendla. Na swój benefis zaprosili muzycznych gości, którzy będą towarzyszyć ich smyczkowym wykonaniom. Wspólnie z muzykami z AD LIBITUM na scenie pojawią się akordeoniści z Konińskiego Kameralnego Zespołu Akordeonowego, mandolinistka Elena Krawczyk, gitarzysta Roman Komicz. Przy fortepianie akompaniować będą Ryszard J. i Szymon Piotrowscy.
Wydarzenie rozpocznie się 29 marca 2014, o 17.00 w Strefie K. Obowiązują zaproszenia.
Fot. Marcin Oliński
Brawurowy debiut r..
Około 10 tys. zł..
Bardzo dobrze zaprezentowali się w miniony wee..
Koncert Ewy Bem z ..
Dorośli widzowie ..