Śmiech, smutek i łzy towarzyszyły widzom, którzy w Konińskim Domu Kultury obejrzeli przedstawienie ,,Jabłko” w reżyserii Tomasza Dutkiewicza. ,,Jabłko” to sztuka o miłości, zdradzie i umieraniu, opowiedziana niebanalnie i poetycko. Na scenie spotykali się Małgorzata Foremniak, Jan Jankowski i Joanna Koroniewska.

,,Jabłko” to opowieść o małżeńskim trójkącie, braku więzi między małżonkami, pragnieniu przyjemnego życia bez zobowiązań, potędze prawdziwego uczucia.
Lyn i Andy ( Małgorzata Foremniak, Jan Jankowski) są bezdzietnym małżeństwem z szesnastoletnim stażem. Wiodą spokojne życie. Ich codzienność to praca, obowiązki domowe, rozmowy o minionym dniu. Prozę ich życia zakłóca ciąg następujących po sobie wydarzeń. Andy traci prace, po dziesięciu latach spędzonych za biurkiem, nie może odnaleźć się w nowej skomputeryzowanej rzeczywistości, nie ma także wsparcia ze strony Lyn. Czas spędzony na bezczynnym przesiadywaniu w parku przerywa młoda studentka medycyny, w tej roli Joanna Koroniewska. Między Andym a Samanthą nawiązuje się romans. Narastający kryzys w małżeństwie, pojawiające się pytania o sens jego trwania, przerywa wiadomość o chorobie Lyn. Chorobie, która postępuje, która mimo złych rokowań, sprawia, że małżonkowie zbliżają się do siebie, na nowo poznają, zakochują.

Przedstawienie, które widzowie mieli okazję zobaczyć w KDK to opowieść o sile prawdziwego uczucia, o skomplikowanej naturze ludzkich zachowań i wzajemnych relacji, o wyborach i emocjach, które nie zawsze są oczywiste, wreszcie - co najważniejsze - przepiękna i wartościowa opowieść o dojrzałej miłości.

Na zdjęciu Małgorzata Foremniak, której gra oczarowała konińską publiczność. Widownia za scenę, w ktorej widz dowiaduje się o chorobie głównej bohaterki, nagrodziła aktorkę brawami. Poniżej Małgorzata Foremiank w parku przed Konińskim Domem Kultury.


Fot: Marcin Oliński


REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK